Jest tutaj i maszynowa, i ręczna robota. W kapeluszu jak i w brzuchu ma suszony rumianek, aby ładnie pachniał. Jak pierwszy raz go zobaczyłam, to pomyślałam: "O, mamo! Spanch Bob, Illuminati i memowa szlachta w jednym!".
Także my z panem Billem przesyłamy Wam pozdrowienia i jesteśmy w drodze do jego nowej właścicielki :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz