Koszula słowiańska, szyta w 100% ręcznie. Materiał to len z dużą domieszką bawełny, połyskujący z jednej strony (schowane pod spód). Szyłam ją z myślą o naszym pierwszym wyjeździe na Kupałę. Teraz powoli będę bawić się w jej ozdabianie.
Na zdjęciach mój Mateuszek. :-) Krajka jest od
Kramu Korkonti.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz